Zdrowie robimy każdego dnia, nie z doskoku, ale dzień po dniu. To jak nauką jazdy samochodem, najpierw wydaje się nam to wszystko niemożliwe do ogarnięcia, sprzęgło, zmiana biegów, obserwacja tego, co mówią znaki drogowe i tego, co dzieje się na drodze. Zdajemy egzamin, jeździmy i z czasem prowadzenie samochodu wchodzi nam w nawyk. Czy to znaczy, że zapominamy o zasadach ruchu drogowego? Pewnie, że nie. Tak samo jest z planowaniem zdrowego odżywiania. Moje dobre strategie żywieniowe, które nigdy mnie nie zawiodły, nawet wtedy, kiedy pracowałam w korporacji.
Wieczorne przygotowywanie
Pomyśl, co możesz zrobić wieczorem, aby rano mieć więcej czasu i uniknąć nerwowej bieganiny. Mam na myśli zarówno kwestie posiłków, jak i inne, np. przygotowanie ubrań do pracy i szkoły.
Podczas kolacji pomyśl o kolejnym dniu
Czy potrawy, które spożywasz na kolację, możesz wykorzystać do skomponowania przekąsek lub lunchu w pracy? Myjąc warzywa do sałatki, przygotuj od razu składniki, które będą Ci potrzebne następnego dnia. Łącz czynności w bloki. Pieczesz filet z indyka czy szynkę? Upiecz więcej mięsa, aby następnego dnia móc wykorzystać je do sałatki.
Wstań 10 minut wcześniej
Wiem, że rano każda minuta jest na wagę złota, ale zaczynając od 5 minut, stopniowo się przyzwyczaisz i nawet 10 czy 15 minut nie będą stanowiły dla Ciebie różnicy. W tym czasie możesz zrobić naprawdę dużo.
Ile trwa pokrojenie warzyw na sałatkę (które umyłaś poprzedniego wieczoru) i wrzucenie ich do pojemnika? W torbie leżą już przygotowane wczoraj owoce lub bakalie. To są tylko przykłady, ale pomyśl tylko, ile czasu możesz zaoszczędzić, łącząc proces przygotowywania kilku posiłków? Włącz do tego przedsięwzięcia domowników – dzieci lubią być angażowane w takie działania.
Planuj zakupy
Odżywianie to proces, a nie tylko przyrządzanie posiłków. To również planowanie i zakupy. Zastanów się, ile czasu spędzasz na robieniu zakupów?
Możesz zaoszczędzisz sporo czasu, planując duże zakupy raz w tygodniu a na bieżąco dokupując jedynie świeże produkty. Dobrym pomysłem jest umieszczenie listy zakupów w widocznym dla wszystkich domowników miejscu – każdy, kto zauważy, że coś się kończy lub czegoś brakuje – dopisze produkt do listy. Warto jest stworzyć taką przyjazną zdrowiu rodziny listę produktów.
Przed udaniem się na zakupy zrób szybki przegląd szafek i lodówki – dzięki temu zyskasz pewność, że o niczym nie zapomniałaś.
Ostatnio dosyć pomocnym rozwiązaniem stały się kooperatywy ze zdrowymi produktami np. lokalny rolnik.
mrożonki i gotowe mieszanki sałat
Mrożone warzywa są świetną alternatywą nie tylko w okresie, kiedy nie są jeszcze dostępne te świeże, lecz także wtedy, gdy naprawdę zależy Ci na czasie. Można je zamrażać (w sezonie, jeśli masz pojemną zamrażarkę), albo kupować już zamrożone (wystarczy sprawdzić etykietę, czy nie mają dodatkowych ulepszaczy smaku – tak, spotkałam się z takim przypadkiem i też mnie to zdziwiło!). Czytanie etykiet jest bardzo przydatne na etapie kupowania produktów żywieniowych.
Możesz także sięgać czasami po gotowe mieszanki sałat – staraj się wybierać takie, które nie zawierają w składzie sałaty lodowej.
Pewniaki
Są chwile, gdy ostatnią rzeczą, o jakiej marzysz, jest gotowanie. Wtedy rozwiązaniem staje się wrzucenie do piekarnika mrożonej pizzy lub ugotowanie pierogów ruskich z mrożonki.
Mam dla Ciebie lepszy pomysł. Miej swoje „pewniaki”, czyli pomysły na obiady w 15-30 minut, które nie wymagają szczególnego nakładu pracy. Składniki przechowuj zawsze w domu i pamiętaj o ich uzupełnianiu podczas dużych zakupów.
Moimi pewniakami są m.in. kasza z warzywami lub makaron ryżowy z warzywami. Gotujesz wodę, dodajesz kaszę lub makaron, do drugiego garnka wrzucasz warzywa (mrożone, więc nie tracisz czasu na ich obranie), kilka minut – i gotowe! Doprawiasz ulubionymi przyprawami, ziołami, polewasz oliwą.
Gotuj na 2 dni
Jest to rozwiązanie o którym warto pamiętać, kiedy wiemy, że szykuje się pracowity okres, Warto skorzystaj z tej opcji i ugotować na 2 dni, zamiast sięgać po półprodukty i gotowe dania – prawie zawsze wysoko przetworzone. Ja używam do tego wolonowaru i gotuje zapas zupy lub gulaszu na 2 dni.
Zamrażaj
Gotujesz jednorazowo kilka potraw lub/i większe ich ilości. Dzielisz te potrawy na porcje i zamrażasz. Dzięki temu rozwiązaniu, przez kolejne dni nie ma mowy o nudnych posiłkach, bo jesz zróżnicowane obiady, w dodatku takie, które sami wybraliśmy.
Parowar, piekarnik i wolnowar
Uwielbiam to trio! Wkładasz rzeczy do parowaru albo na zwykłą, dziurkowaną nakładkę na garnek, obficie przyprawiasz i danie praktycznie robi się samo! Lub też przygotowujesz danie np. gulasz w wolnowarze i idziesz spać, a rano masz na śniadanie lub do pracy gotowy obiad. Jest aromatycznie i zdrowo i nie musisz stale sprawdzać, czy coś się przypala. Możesz spokojnie spać 🙂
Zaangażuj pozostałych domowników
Skoro jednak wszyscy jemy, wszyscy możemy partycypować w obowiązkach, prawda? Pomyśl o tym, co mogą zrobić inni? Jeśli gotujesz, ktoś inny może nakrywać do stołu, zmywać albo robić zakupy. Te wszystkie czynności wiążą się i z czasem, i z kwestią posiłków oraz z procesem planowania. A bez niego ani rusz. Zaplanuj swoje jedzenie i podejdź do niego trochę zadaniowo, nie z przypadku, a zobaczysz rezultaty bardzo szybko: zdrowie, więcej energii a skutkiem ubocznym będzie utrata zbędnych kilogramów.
Działaj a nie tylko inspiruj się
Czy masz tak, że przeglądając blogi kulinarne, rozpływasz się nad zdjęciami apetycznie wyglądających dań, czytasz opis i wertujesz dalej? Zamiast poszukiwać cudownych inspiracji – działaj, zrozum jak działa jedzenie i jak spożywanie, niektórych pokarmów i produktów oddziałuje na twoje ciało, samopoczucie, poziom sytości. Bez wyszukanych składników też może być pysznie i zdrowo.
Pamiętaj, że nasze przekonania determinują sposób naszego działania. Podchodząc do tematu na spokojnie, z przekonaniem, że może być prosto i bez nadmiernej ilości czasu, łatwiej wprowadzisz zmiany. Lepsza jest ewolucja niż rewolucja. Małymi krokami więcej zdziałasz. Dołącz do Grupy Wsparcia – Zadbaj o swoje zdrowie i Schudnij Raz na Zawsze!
lub
Umów się na BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ!
świetne rady, do większości staram się dostosowywać 😉
PolubieniePolubienie
Świetne zestawienie, pytanie czy zadziała…U mnie ciężko z takimi postanowieniami 😉
PolubieniePolubienie
Małymi krokami i do przodu – na pewno dasz radę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kto nie ryzykuje ten nie ma…Zobaczymy czy mam na tyle silną wolę 😉
PolubieniePolubienie
Moim pewniakiem jest szybka potrawka z sosem pomidorowym, kuskusem i fasolą. Szybko, smacznie i sycąco 🙂
PolubieniePolubienie
To są takie pewniaki, które pozwalają trzymać linię 🙂 Gratuluję!
PolubieniePolubienie
Wiele z Twoich porad tutaj stosuje już od dłuższego czasu. Człowiek czuje się lepiej i lżej jeżeli wie, co dalej i jak jeść 🙂
PolubieniePolubienie
Stosuję większość Twoich rad i wychodzi to na dobre 🙂 Planowanie zakupów i posiłków to pierwszy krok do sukcesu – w końcu wiemy co jemy, co zjemy 🙂 Tak niewiele potrzeba. Ja staram się kupować świeże warzywa – ale gdy mam czas. Gdy czasu brakuje – sięgam po mrożonki, mam już sprawdzone. I tak jak napisałaś – są świetną alternatywą!
PolubieniePolubienie
Bardzo fajne zestawienie, u mnie bardzo duże znaczenie ma zastosowanie dodatkowo do zdrowej diety intermittent fastiing, czyli nie jedzenie przez conajmniej 12 godzina najczęściej 14 w ciągu doby, w praktyce oznacza to kolację koło 18 i sniadanie po 8 rano, wyrównuje cukier i insulinę we krwi jak bajka i ułatwia mi utrzymywanie wagi
PolubieniePolubienie
To dobra strategia żywieniowa, jeżeli masz problem z poziomem insuliny i ustabilizowaniem glikemii.
Ja aktualnie jestem w ketozie i bardzo sobie chwalę 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo dobre rady! Zawsze staram się gotować na minimum dwa dni – szczególnie jak przygotowuje zupę albo danie jednogarnkowe. Korzystam tez z mrożonek, bo o wiele łatwiej zrobić czasami zupę jeżeli tylko wrzucamy warzywa do garnka i doprawiamy przyprawami.
PolubieniePolubienie